Nazwa: Vitaminum B 12 WZF Postać: roztw.do wstrz. Dawka: 500 mcg/ml Opakowanie: 5 amp. po 2 ml Skład: 1 ml roztworu zawiera 500 mikrogramówcyjanokobalaminy( Cyanocobalaminum ) - witaminy B 12 .Nowotwory są jedną z największych plag, jeśli idzie o choroby XXI wieku. Rak skóry, płuc, mózgu, białaczka - rodzaje nowotworów można wymieniać by jeszcze bardzo długo. Przyczyn tego zjawiska doszukują się naukowcy głównie we wpływie szkodliwych czynników środowiskowych, a także w szkodliwych nawykach samych pacjentów - mowa tu głównie o nałogach, niezdrowym trybie życia i odżywiania się. I wiele w tym prawdy - stan naszego zdrowia w przeważającej mierze zależy od nas samych. Photo by Richard Hubber/ Jako główną przyczynę nowotworów wymienia się przede wszystkim palenie tytoniu. Co ciekawe jednak, tytoń towarzyszy człowiekowi przecież już od wielu dekad - i kiedyś nie zbierał aż takiego żniwa w postaci zachorowań na raka, jak robi to dziś. W ogóle niegdyś - nowotwory były chorobą niezwykle rzadką, dziś procent zachorowań stale rośnie - zarówno wśród starszych osób, jak i tych młodych. Interesującą teorię dotyczącą przyczyn zachorowań na raka wysnuł pochodzący ze Stanów Zjednoczonych doktor Krebs. Doszukiwał się on podłoża tego zjawiska w niedoborze witaminy B17, która niegdyś była stałym elementem naszego pożywienia, a stopniowo znikała z naszego codziennego menu. Pamiętacie babcine kompoty? Zawsze robione były z dodatkiem pestek z owoców. Spytajcie dziadków, czy do śliwowicy lub nalewek z wiśni dodawano pestek - odpowiedź będzie z pewnością twierdząca. Macie na ustach jeszcze smak winogrona, które nie było pozbawione - tak jak to popularne jest dziś - pestek? Zastanawiacie się dlaczego zwierzęta domowe, w przeciwieństwie do tych żyjących dziko, zapadają na nowotwory..? Czyżby nie było to związane przypadkiem z dietą..? Kiedyś pestki owoców gościły w naszym codziennym jadłospisie, dziś nie jada się ich praktycznie wcale. A zawierają one właśnie wspomnianą już wcześniej witaminę B17. Jej lecznicze działanie opisywane było już w starożytnych papirusach, gdzie zalecano stosowanie tak zwanej wody migdałowej. Jak działa witamina B17? B17 zawiera: jednostkę cyjanku jednostkę benzaldehydu dwie jednostki glukozy Aby cyjanek został uwolniony potrzebny jest odpowiedni enzym o nazwie beta-glucosidase. Jest on obecny w ludzkim organizmie w nieznacznych ilościach - jego znaczny wzrost notuje się zaś w przypadku występowania siedliska tkanek nowotworowych. Jeśli B17 napotka takie siedlisko, uwalniany jest właśnie owy cyjanek, który niszczy komórki rakowe. Istotny jest również fakt, iż w ludzkim ciele obecny jest również inny enzym o nazwie rhodanese, który posiada zdolność rozłożenia cyjanku. Występuje on w zdrowym, ludzkim organizmie w stężeniu o wiele większym niż otwierający cząstkę cyjanku beta-glucosidase. Leczenie amigdaliną Leczenie witaminą B17 (inaczej zwaną amigdaliną) podejmowano na świecie już wielokrotnie - i to z pozytywnym skutkiem. Najbardziej znanym ośrodkiem, który podejmuje się leczenia nowotworów za pomocą witaminy B17 jest klinika doktora Ernesto Contrerasa Rodigrueza, która mieści się w Meksyku. Również w Europie możliwe jest jednak leczenie amigdaliną - zajmuje się tym doktor Andreas Puttich w niemieckim mieście Darmstadt. Warto wspomnieć tu także o plemieniu Hunza, które żyje wysoko w górach Pakistanu. Naukowcy od wielu już lat zastanawiają się nad sekretem ich długowieczności - członkowie plemienia dożywają bowiem w dobrym zdrowiu zazwyczaj ponad stu lat. Ciekawym przy tym jest fakt, iż w ich diecie odnaleźć można masowe wręcz ilości amigdaliny. Jeszcze bardziej dobitne jest to, iż plemię to nie odnotowało nigdy przypadku zachorowania na nowotwór! Gdy dodamy do tego jeszcze informację o tym, iż członkowie plemienia Hunza po przejściu na znaną nam - ludziom Zachodu - dietę stają się równie podatni na wszelakie choroby - w tym raka - daje to naprawdę wiele do myślenia. Badania nad dietą owego himalajskiego ludu oraz nad sekretem ich długowieczności prowadził między innymi wspomniany wcześniej doktor Krebs, a także doktor Max Gerson. Kontrowersje związane z witaminą B17 Koncerny farmaceutyczne nie przyjęły rewelacji związanych z leczniczymi właściwościami amigdaliny z otwartymi ramionami. Trudno się zresztą dziwić - nie da się opatentować pestek i zarobić na nich grubych milionów. Największą ilość amigdaliny odnaleźć można w gorzkich pestkach moreli - cena tych owoców za kilogram to kilka do kilkunastu złotych w sezonie. To nie zapowiadało się na dochodowy biznes... Zatem potrzebna była ostra reakcja. Jeśli poszukacie informacji o amigdalinie na stronach koncernów farmaceutycznych tudzież organizacji związanych z medycyną konwencjonalną dowiecie się mniej więcej tego: witamina B17 nie tylko nie jest żadną witaminą. Więcej: jest substancją mogącą zagrażać Waszemu zdrowiu, jak i życiu! Wszystko przez zawarty w niej cyjanek - ten sam, który zawarty jest w witaminie B12, którą kupić można w aptece lub drogerii kosmetycznej. Fakt, iż nie ma udokumentowanych przypadków śmierci po spożyciu amigdaliny zdaje się koncernom farmaceutycznym nie przeszkadzać. Informacje o osobach, które pokonały raka dzięki witaminie B17 zawadzają jednak już na tyle, iż istnieją nawet przypadki zamykania owych osób w więzieniach. I nie jest to niestety ponury żart. Amerykański sportowiec Jason Vale, który po nawrocie nowotworu zdecydował się na alternatywne leczenie za pomocą pestek moreli pokonał nowotwór. Chciał z tym podzielić się ze światem i innymi pacjentami - sprawą zainteresowała się Agencja do spraw Żywności i Leków. Sprawa zakończyła się w sądzie, a dla samego Jason'a Vale'a w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Oskarżono go bowiem o to, iż nazywa amigdalinę lekiem, choć jest to niezgodne z prawem: Międzynarodowa farmakologia przypuściła paniczny wręcz atak na witaminę B17 demonizując ją jako substancję niebezpieczną dla ludzkiego życia. Ignoruje przypadki wyleczenia nowotworów za jej pomocą, jednocześnie próbując całkowicie zakazać tego typu leczenia alternatywnego. Letril (skondensowana substancja amigdaliny) jest już nielegalna w USA. Sprawą zajmuje się także Unia Europejska - substancja uznawana jest obecnie za niebezpieczną. Zakazu jeszcze nie ma, ale tendencje są raczej dość jednoznaczne... Gdzie występuje amigdalina? Witamina B17 znajduje się w pestkach owoców - w największej dawce w tak zwanych gorzkich pestkach moreli (nie mylić z pestkami słodkimi). Naturalne źródła amigdaliny to także: jagody nasiona lnu i sezamu gorzkie migdały pędy bambusa fasola Gorzkie pestki moreli zakupić można w wielu sklepach ze zdrową żywnością. Bez problemu zamówić je można także online. Zaleca się ich profilaktyczne spożywanie w ilości kilku dziennie. Więcej na temat witaminy B17 dowiedzieć można się także z filmu dokumentalnego:
Amigdalina jest potocznie nazywana witaminą B17. To organiczny związek chemiczny należący do grupy glikozydów i związków cyjanogennych, który po raz pierwszy wyizolowano w 1830 roku z gorzkich migdałów.
Jeśli po przeczytaniu nazwy „witamina B17” Twoją pierwszą reakcją było zdziwienie, bez obaw, należysz do zdecydowanej większości populacji, która o takiej witaminie nigdy nie słyszała. Dlaczego? Jej zwyczajowa nazwa to amigdalina, jednak prawdopodobnie i ona niewiele większości nam powie. Dyskusje medialne na temat tej substancji są raczej rzadkie i skutecznie tuszowane. Powód jest jeden. Kiedy ponad 50 lat temu biochemik Ernst Krebs ogłosił, że amigdalina jest skutecznym lekiem na choroby nowotworowe, koncerny farmaceutyczne podniosły kategoryczny protest. Zbojkotowały badania Krebsa i uczyniły z nich rodzaj kuglarskiej zagrywki. Środowisko lekarskie odmówiło mu wszelkiej racji, a jego odkrycie zostało zdegradowane i zepchnięte na margines medycyny naturalnej, przez lekarzy niezbyt poważanej. Na skróty: Witamina B17 lekiem na choroby nowotworowe? Czy to lek na raka? W czym jest witamina B17? Dawkowanie amigdaliny Witamina B17 w suplementach diety Jakie są opinie lekarzy? Witamina B17 lekiem na choroby nowotworowe? Czy to lek na raka?W czym jest witamina B17? Dawkowanie amigdalinyWitamina B17 w suplementach dietyJakie są opinie lekarzy? Witamina B17 lekiem na choroby nowotworowe? Czy to lek na raka? Zdaniem naukowca, za choroby nowotworowe odpowiedzialna jest w znacznej mierze zła dieta, w diametralny sposób odbiegająca od tej, jaką stosowali nasi przodkowie (w których czasach, o raku nikt nigdy nie słyszał). Zrezygnowaliśmy z naturalnych źródeł pożywienia, darów natury, na rzecz taniej, głęboko przetworzonej żywności, naszpikowanej chemią. Zmiana diety i rezygnacja z niektórych elementów żywienia, pociągnęła za sobą skutek, w postaci niedoboru witaminy B17. Witamina B17 i jej działanie. Wedle słów Krebsa, brak w organizmie właśnie tej witaminy, powoduje zmiany nowotworowe. Tym samym, amigdalina miałaby stać się jedynym jak dotąd, w pełni skutecznym antidotum na raka i to w każdej postaci. Poparciem dla jego tezy miało być pewne żyjące w odosobnieniu himalajskie plemię, którego dieta obfituje w pokarmy z witaminą B17 i którego przedstawiciele nigdy nie chorowali na nowotwory. Lista produktów, które stanowią bogate źródło witaminy B17, jest całkiem długa. Dzisiejsza, złożona głównie z mocno przetworzonych produktów dieta, niestety w nie nie obfituje. Należą do nich: ziarna owoców (jabłek, wiśni, śliwek, moreli, brzoskwiń, gruszek), różne rodzaje fasoli (bób, soczewica, ciecierzyca), orzechy, migdały owoce leśne (jagody, jeżyny) dziki bez, owoce (maliny, truskawki) zboża (jęczmień, proso, żyto, pszenica) len gryka Na szczycie listy, znalazły się ziarna owoców. Wyjątkowo duża dawka witaminy B17 znajduje się w jądrach pestek dużych owoców. Zdaniem Krebsa, zjedzenie nawet kilkunastu takich pestek dziennie, jest dla organizmu całkowicie bezpieczne. Dopiero przekroczenie dopuszczalnej dawki, może powodować skutki uboczne. Witamina B17 w suplementach diety Witamina B17 dostępna w sklepach internetowych w kategorii Witaminy i minerały. Często występuje w preparatach zawierających dodatkowo inne cenne składniki, jak chociażby witamina E. Jakie są opinie lekarzy? Zdaniem specjalistów, amigdalinie w żadnym wypadku nie można przypisać takiego działania. Wykonano szereg testów klinicznych, w wyniku których okazało się, że substancja nie tylko nie wpłynęła na wielkość zmian chorobowych, ale nie zadziałał nawet efekt placebo i samopoczucie pacjentów nie poprawiło się. Do dziś, substancja w kręgach naukowych nazywana jest jedynie amigdaliną, natomiast nazwy witamina B17 używa się głównie w medycynie alternatywnej i naturalnej. Z drugiej strony, zwolennicy tej naturalnej metody leczniczej, zarzucają koncernom farmaceutycznym świadome tuszowanie prawdziwych wyników badań, gdyż ujawnienie ich doprowadziłoby do bankructwa wielu z nich. Wasze zapytania witaminowe:yhs-fh_lsonsw Next Post Witamina A Retinol – najskuteczniejsza broń w drodze do piękna niedz. kw. 8 , 2018 Retinol, czyli po prostu witamina A w czystej postaci, to […] Witamina D
Doktor Andreas Puttich, jeden z najbardziej doświadczonych lekarzy w Europie stosujących terapię witaminą B17, opisuje jej praktyczne zastosowanie w sposób zrozumiały dla wszystkich. Zaś ci, którzy zdecydowali się na terapię, opisują swoją drogę powrotu do zdrowia.
Witamina B17 w terapii nowotworówTzw. witamina B17 – znana również jako amygdalina – była już często stosowana w terapii nowotworowej i ze względu na sposób działania może być również opisana jako „naturalny środek chemioterapeutyczny”. Kolejnym efektem działania amygdaliny jest jej działanie przeciwbólowe. W przyrodzie substancja ta występuje w ponad 1200 roślinach, z których największą część stanowią migdały gorzkie i pestki B17 – znana również jako AmygdalinAlternatywny termin dla witaminy B17 – amygdalina – pochodzi z greckiego „amygdalis” dla ziaren migdałów. Witamina B17 jest uważana za alternatywny lub naturalny środek, za pomocą którego można leczyć choroby nowotworowe lub ich latach 50-tych XX wieku substancja ta została odkryta przez amerykańskiego biochemika dr Ernsta T. Krebsa Jr. i wyizolowana z gorzkich pestek moreli. Mają one naturalnie do 8% zawartości amygdaliny. Witamina B17 jest przekształcana w silną toksynę pod wpływem enzymu beta-glukozydazy. Enzym ten występuje w dużych ilościach w komórkach nowotworowych lub na ich powierzchni. Inny enzym, rodanaza, z drugiej strony, występuje prawie wyłącznie w zdrowych komórkach, gdzie zapobiega wytwarzaniu się toksyny. Witamina B17 ma zatem silne działanie hamujące wzrost komórek nowotworowych, a jednocześnie nie szkodzi zdrowym badaniu przeprowadzonym przez Szpital Uniwersytecki Goethego we Frankfurcie w Niemczech zaobserwowano i potwierdzono zahamowanie wzrostu nowotworów przez amygdalinę w komórkach raka pęcherza moczowego. Ponadto w wyroku OVG Hannover ustalono również nieszkodliwość czystej i sposób działania witaminy B17Jeśli spojrzeć na strukturę molekularną witaminy B17, można znaleźć związek jednej cząsteczki cyjanowodoru – znany również jako kwas owocowy – i benzaldehydu, jak również dwóch cząsteczek stabilny związek jest dzielony tylko przez działanie enzymu beta-glukozydazy. W zdrowych komórkach ten enzym rozszczepiający prawie nie występuje w żadnej odczuwalnej formie. W komórkach nowotworowych występuje jednak w dużych ilościach beta-glukozydaza. Jeśli amygdalina wejdzie w kontakt z enzymem w obecności wody, rozpoczyna się uwalnianie cyjanku i benzaldehydu, które są zdolne do niszczenia komórek enzym zwany rodanazą – znany również jako tiosiarczanowa translaza siarkowa – może również zapobiegać zatruciu zdrowych komórek poprzez przekształcenie cyjanku w stosunkowo nietoksyczny rodanid. Komórki nowotworowe mogą być zatem niszczone przy naturalnym wsparciu dzięki witaminie B17 i synergicznemu efektowi ich enzymatycznego jest, aby znaleźć właściwą kombinację środków w ramach holistycznej terapii nowotworowej w celu zwiększenia szans na powodzenie leczenia.
Krzywice - leczenie witaminą D3. U dzieci z dyskretnymi objawami krzywicy, które wcześniej przyjmowały preparaty witaminy D lekarz zaleci podawanie 1000 j.m. wit. D3 na dobę przez 3-4 tygodnie. U dzieci z pełnoobjawową krzywicą, którym nie podawano witaminy D3 wcześniej, podaje się witaminę w dawce 4000 j.m. na dobę przez 4-6 tygodniCzy świat bez raka jest możliwy? Biorąc pod uwagę fakt, że chyba każdy z nas zna kogoś, kto umarł na jakąś chorobę onkologiczną może się wydawać, że jest to niemożliwe. Rak kiedyś nie występował i prawdopodobnie pojawił się, jako odpowiedź natury na zanieczyszczenie środowiska. Ta sama natura ma różne mechanizmy pozwalające na jego zwalczanie. Jednak z jakichś powodów metody te są najczęściej zupełnie zapomniane. Lekiem na raka może być tak zwana witamina B17, zwana też Amigdaliną. Jest to związek chemiczny występujący głównie w pestkach roślin owocowych. Terapie z wykorzystaniem amigdaliny traktowane są przez środowisko naukowe, jako niebezpieczna szarlataneria. Liczne dowody na to, że preparaty z witaminą B17 powodują remisję raka są rugowane z mediów. Przyczyny takiego stanu rzeczy są przynajmniej dwa. Pierwszy to groźba strat koncernów farmaceutycznych. Terapie antyrakowe są bardzo drogie i długotrwałe. Wiele osób uważa, że chemioterapia potrafi wykończyć człowieka jeszcze bardziej. Jest to jednak dochodowy biznes i chorzy na raka chętnie płacą, aby jeszcze trochę przedłużyć sobie życie. A co jeśli mogliby się w ogóle wyleczyć? Tu dochodzimy do kolejnego aspektu wojny z Amigdaliną, świat bez raka przeraża naszych władców, bo może to spowolnić proces depopulacji ludzkości. Skoro zatem witamina B17 jest pomocna to robi się wszystko, aby zminimalizować jej dostępność na rynku do maksimum. Aby tego dokonać, przede wszystkim, walczy się z preparatami zawierającymi amigdalinę, ale mimo, że w aptece nie kupi się suplementów opartych o B17 to dostęp do nasion ją zawierających jest nie do opanowania. Nie da się przecież zdelegalizować moreli, migdałów, wiśni, brzoskwiń, śliwek czy jabłek. Da się jednak rozpuścić plotki jakoby spożywanie tych pestek było szkodliwe gdyż znajdują się w nich związki cyjanku. To dosyć zabawne, że ludzie, którzy dają sobie wstrzykiwać szczepionki z rtęcią i na wypadek raka pozwoliliby się faszerować chemią o nieznanym składzie jednocześnie uważają plotkę o szkodliwości pestek, jako pewną informację nawet, jeśli nikt nie umarł jeszcze od ich zjedzenia. To prawda, że związki cyjanku znajdują się w pestkach, ale jest ich tak mało, że nie są w stanie wywołać zatrucia. Za to zbawienny wpływ amigdaliny jest nie do przecenienia. Ludzkość spożywała kiedyś płody roślin takie jak proso i wiele innych nasion zawierających amigdalinę. Dieta taka była swego rodzaju antyrakową prewencją. Teraz gdy łańcuchy żywnościowe większości z nas opierają się o tanie i nafaszerowane chemią produkty z dyskontów spożywczych kłopoty rakowe są pewne w przypadku każdego z nas. To co możemy zrobić na własną rękę to minimalizowanie trujących produktów, co jest bardzo trudne w dzisiejszych czasach, albo stosowanie prewencji jaką zapewnia spożywanie witaminy B17. Lepiej o tym pamiętać zanim nie będzie dla nas jeszcze za późno. Źródło: LINK!
Zalecana dobowa dawka witaminy D u dorosłych, w tym osób w podeszłym wieku, wynosi 1000 IU (25 µg cholekalcyferolu), co odpowiada jednej tabletce Vitamin D3 Krka 1000 IU na dobę. Bez nadzoru lekarza nie należy stosować produktu leczniczego długotrwale lub w dawkach większych niż zalecane. Leczenie wspomagające w osteoporozie
witamina B17, amigdalina, letril... Co sądzicie o leczeniu glejaka wielopostaciowego witamina b17?? Ma ktos moze juz doswiadczenie z tym radzajem leczenia tego dziadostwa?? Prosze bardzo mi zalezy na konkretnych i sczegolowych odpowiedziach... sikorek20 nowy Posty: 22Dołączył(a): N wrz 06, 2009 9:54 pm Prywatna wiadomość Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez Crono5 » Pn wrz 07, 2009 6:34 pm Tutaj byla historia wyleczenia GBM z uzyciem DCA i B17 tlumaczona z thedcasite: tez chyba uzywala w terapii siostry Crono5 *** Administrator *** Posty: 1424Dołączył(a): Wt lut 06, 2007 11:46 pmLokalizacja: Wroclaw /Praszka Prywatna wiadomośćStrona WWWMSNM/WLMICQ Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez sikorek20 » Wt wrz 08, 2009 10:33 pm A wiec nikt wiecej nie probowal z b17?? Potrzebuje komentarzy co do tej metody leczenia... Czy oplaca sie to brac itd... sikorek20 nowy Posty: 22Dołączył(a): N wrz 06, 2009 9:54 pm Prywatna wiadomość Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez monika09 » Śr lis 04, 2009 4:42 pm My na początku choroby otrzymaliśmy informacje o od koleżanki ze stanów ,gdzie podobno można ją kupić .Rozmawiałam z onkologiem prowadzącym córkę i lekarze zdecydowanie zabraniają jakichkolwiek witamin z grupy b,które to podobno powodują wzrost komórek artykuły dotyczące cudownych właściwości B17 sama nie wiem co o tym myśleć .My nie zdecydowaliśmy się na takie leczenie .Podobno na allegro można kupić pestki moreli ,które zawierają tą witaminę .Ja osobiście nie znam nikogo kto stosowałby tą metodę. monika09 nowy Posty: 49Dołączył(a): Śr sie 26, 2009 1:33 am Prywatna wiadomość Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez sikorek20 » Pt lis 06, 2009 5:46 pm No to troche mnie zmarwilas, od pocztku choroby mojej mamy podaje jej wit b17 i okolo 20 pestek moreli dziennie. Zdecydowalem sie gdyz mam znajomego, ktory zazywa ta witamine i skutki sa dobre a mianowice w ciagu 2 lat jego guz prawie znikl... tyle ze jest to nowotwor niezlosliwy mozgu. sikorek20 nowy Posty: 22Dołączył(a): N wrz 06, 2009 9:54 pm Prywatna wiadomość Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez monika09 » Pt lis 06, 2009 11:00 pm Moją intencją nie było odwodzenie cię od podawania witaminy ,uważam że każdy z nas ma prawo pytać,szukać..Spróbuj zapytać waszego lekarza co tym myśli ,niekoniecznie wspominając ,że mama to już dostaje .Może będzie miał inne informacje . monika09 nowy Posty: 49Dołączył(a): Śr sie 26, 2009 1:33 am Prywatna wiadomość Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez mati » Śr mar 03, 2010 2:56 pm uzywasz b17 w postaci pestek czy amigdaliny?2 Twój znajomy w jakiej postaci uzywa b17 i jak duzo tego je ?My uzywamy teraz pestek ale kupuję czystą amigdaline. mati świeżynka Posty: 18Dołączył(a): Cz lut 04, 2010 2:29 pm Prywatna wiadomość Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez sikorek20 » Cz mar 04, 2010 11:22 am Juz nie uzywam b17 (brak pieniedzy), ale wkrotce znowu zaczne ja podawac. A podawalem w postaci pestek (ok 20-25 dziennie) oraz tabletki z meksyku 2x500mg 3 razy dziennie. A moj znajomy zazywa tylko pestki( roznego rodzaju - najczesciej moreli) nie wiem ile, ale on ma guza niezlosliwego, wiec walka z nim byla o wiele prostsza. sikorek20 nowy Posty: 22Dołączył(a): N wrz 06, 2009 9:54 pm Prywatna wiadomość Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez walczacy » Śr paź 27, 2010 11:49 am Witamodświeżę trochę temat, gdyż jestem nim bardzo zainteresowany. Z tego co wiem to nie ma co pytać lekarzy gdyż oficjalnie ta witamina np. w Stanach jest zakazana w sprzedaży. Według różnych informacji powód jest banalny - koncerny farmaceutyczne nie mogą opatentować leków ją zawierających (bo witamina powszechnie występuje w pożywieniu) stąd za wszelką cenę starają się dowieść że jest nieskuteczna i szkodliwa. Ma to jakiś sens według mnie. Podobno ludzie ze Stanów jeżdżą na leczenia tą wit. do Meksyku Moja przygoda z glejakiem zaczęła się trzy tygodnie temu, kiedy u taty zdiagnozowano guza mózgu. Byliśmy w Bydgoszczy na biopsji, wynik - glejak 3stopnia na pniu mózgu, nieoperowalny. Dr. Furtak nie podjął się operacji, skierował nas na chemię i radio. Dr. Marchel z Warszawy rozłożył ręce i powiedział, że nożem nie da się nic zrobić i też tylko chemia i radio terapia. Jutro jadę do Katowic do dr. Majchrzaka na konsultacje ale nie spodziewam się cudów... jedyne co nam chyba pozostało to terapie alternatywne i dlatego postanowiliśmy spróbować z wit. B17 (oprócz radio i chemioterapii). Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeżeli to tylko powstrzyma rozrost guza to już będzie duży sukces... mam nadzieję, że uda nam się spędzić Boże Narodzenie razem tym bardziej, że 4 tyg. temu urodziła mi się córka i byłyby to pierwsze święta z dziadkami... walczacy świeżynka Posty: 1Dołączył(a): Pt paź 22, 2010 10:47 am Prywatna wiadomość Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez nastka25 » Śr paź 27, 2010 12:36 pm Mój Tata rozpoczął terapię NaDCA niedawno. Może Wy również chcecie się na tą terapię zdecydować? Gdybyście chcieli to proszę do mnie napisać na maila, a ja postaram się udzielić wszystkich niezbędnych informacji. nastka25 swój człek Posty: 129Dołączył(a): So lis 21, 2009 6:49 pm Prywatna wiadomość Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez clooney » Wt kwi 12, 2011 7:34 pm Czytałem jakiś czas temu artykuł , w którym opisano pewne plemię mieszkające na odcietej wyspie... okazało się, że członkowie tego plemienia nigdy nie chorowali na raka... zbadano ich i stwierdzono , że mają wielokrotnie podwyższony poziom witaminy B17 w organizmie... okazało się ,że spozywali duże ilości moreli... Poszukam więcej szczegółów o tej witaminie i umieszczę na forum... W ramach doktoratu zajmuje sie nowoczesnymi technologiami medycznymi pomagającymi zwalczać raka (microarray, nanotechnologia, terapia genetyczna, naturalne substancje o potencjale antynowotworowym) clooney bywalec Posty: 77Dołączył(a): Pt cze 13, 2008 10:48 pmLokalizacja: Bochum Prywatna wiadomośćICQ Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez IsaIsa » Wt lip 05, 2011 10:44 pm Czy ktos wie, czy jakis homeopata w Polsce prowadzi kuracje b 17? szukam go dla mojego ojca, ktory moglby by uniknac podrozy do NiemiecJesli ktos jest zainteresowany kuracja w niemczech, chetnie pomoge... IsaIsa świeżynka Posty: 1Dołączył(a): Wt lip 05, 2011 10:33 pm Prywatna wiadomość Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez rokson » Pn sie 22, 2011 3:42 pm WitamChciałbym zaznaczyć, że jestem tu nowy:) i do tej pory nikt nie wykrył u mnie raka, mam również nadzieje, że nigdy do tego nie dojdzie. Ostatnio jednak zmarła Babcia mojej lubej. Nie brała całej chemii i w sumie rodzina zadecydowała, że nie będą mówić babci całej prawdy o jej stanie zdrowia. Przez chwile ją tylko brała po czym z niej zrezygnowała ponieważ, bardzo źle się po niej czuła. Lekarze zresztą nie rokowali zbyt dobrze ponieważ babcia miała już podeszły wiek. Ale możliwe, że dzięki temu, że stworzyli wokoło niej bardzo opiekuńczą i życzliwą otoczkę, żyła jeszcze przeszło 6 lat. Za każdym razem jej coś dolegało występowały jakieś objawy raka to bagatelizowali problem, żeby babcia żyła w świadomości że wszystko jest w porządku i niedługo to przejdzie. Kochała swój ogródek kwiaty i bardzo dobrze czuła się w swoim środowisku. Nieraz naprawdę wydało się, że babci nic nie jest, a potem znowu miała różne ataki. Tak czy siak jeszcze długo żyła niż rokowali lekarze. A teraz do rzeczy jeżeli chodzi o materiały z jakimi się spotkałem o B17. Nie znalazłem na pewno żadnych badań. Jedynie rzeczy gdzie niby byli jacyś lekarze i doktorzy, którzy niby gdzieś tam zajmowali się tą witaminą (np. w Meksyku). Nie wiem czy w ogóle można nazwać to witaminą bo nigdzie jako taka nie została zatwierdzona. Przez cały okres jak ją szukałem znalazłem niewiarygodne uzdrowienia, ale nigdy konkretnych danych o leczonych osobach oraz tych osób. Możliwe, że trzeba by było bardziej przyłożyć się do szukania czegoś na ten temat. Ja niestety poświęciłem na to kilka dni i skończyłem na znalezieniu kilku filmików oraz forum, a także na mapie google znalazłem klinikę (tą Meksykańską) co spowodowało dotarcie do strony tej kliniki. Da się ją znaleźć po wpisaniu nazwy tego doktora, który leczy tą techniką. Znalazłem także kilkanaście stron niezbyt istotnych stron. Tu jest trochę po angielsku oraz ta klinika: jest po hiszpańsku, ale w prawym górnym rogu można znaleźć flagę i po wciśnięciu jej strona będzie po angielsku: z ta witaminą zacząłem kiedy natknąłem się na filmik z youtube: tu 6 części tego filmiku i oczywiście niektóre rzeczy przynajmniej jak dla mnie są niewiarygodne co może ta witamina zadziałać. jest też w internecie sporo stron o B17, migdalinie i Laetrile i tym podobne nazwy oraz miejsca gdzie można ją kupić lub z jakich owoców, warzyw, nasion itp można jej dostarczyć organizmowi. Natknąłem się również na forum gdzie jacyś ludzie ją stosowali oraz ludzie którzy ją negowali. Niestety te wszystkie osoby gdzieś się pourywał i do końca nie wiem czy komukolwiek udało się wyleczyć. Wiem natomiast tyle, że jedna osoba stosowała terapię leczenia niekonwencjonalnego i też niestety jej się nie link do forum (może się komuś przyda): ... e=0&temp=1św. pamięci Autor tego wątku myślę że pozostawił trochę dość ciekawych rzeczy na ten temat, dyskusję z młodym doktorem oraz wątki dziewczyn, które opowiadały coś o sobie, więc jak kogoś interesuje to niech wątki dziewczyn :Kawakasia - jest prawie na końcu (nie bierze za bardzo udziału w dyskusji, ale opowiada jak się wyleczyła)oraz wątek DUELL która również prowadziła wątek ze specjalistami na stronie: ... d8d1#14571 niestety jej wątek się ucina ale zostawia sporo informacji na temat diety jednak nie czytać samych wątków z udziałem tych osób które wymieniłem, ale całe forum (ma tylko 5 stron) od początku i do samego końca. Może ktoś znajdzie dla siebie jakieś istotne informacje. Na końcu tego forum jest link dzięki, któremu znalazłem właśnie to forum. Więc jeżeli to jakiś spam i każdy widział tamto forum to przepraszam moderatora:), ale znajdując ten temat pomyślałem, że odpiszę to co też powiedzieć, że wklejam tu informacje, do których się dokopałem przez krótki okres czasu i nie wiem czy to działa czy nie działa. Osobiście myślę, że może ma jakieś znaczenie profilaktyczne przed zachorowaniem na raka. Oczywiście zaznaczam, że to moje osobiste zdanie. Nie udało mi się potwierdzić tego, że ta metoda ma jakieś znaczenia w leczeniu raka (konkretnych faktów), dość niepokojąca jest informacja że jest tam śmiertelna substancja, choć co niektórzy twierdzą że jest uwalniana kiedy spotyka tylko komórki rakowe. Jest sporo też informacji tak zwanych spiskowych i na pewno działających na ludzką psychikę tym bardziej podczas choroby i łapiących się ostatniej deski ratunku. Niestety nie dokopałem się do żadnych konkretnych danych, przebiegu leczenia, wyników badań lub osób, które wyleczyły się tą substancją. Wątki osób działających na swoją rękę często się urywały w Polsce. Może gdzieś jakieś fora zagranicą mają coś więcej na ten ktoś coś jeszcze znajdzie niech dopiszę. Oczywiście najbardziej interesujące są jakieś konkretne fakty i dane z leczenia osób zaatakowanych przez to rokson świeżynka Posty: 1Dołączył(a): Pn sie 22, 2011 2:37 pm Prywatna wiadomość Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez hebryda » Śr wrz 21, 2011 12:06 pm Witam,Bez komentarza /artykuł dr Rozanskiego/:Witamina B17 – ciekawa koncepcja E. T. Krebs’a mijająca się z rzeczywistością i faktami naukowymiWspominałem już o witaminie B17 i B15 na tej i innych stronach, dzisiaj dorzucę jeszcze garść informacji o komercyjnym preparacie Laetrile i znany potem pod nazwą witaminy B17 – to preparat opracowany przez Ernst’a Krebs’a seniora, a modyfikowany i promowany przez Ernst’a Krebs’a T. Krebs Jr. (1912-1996) pochodził z USA, ukończył University of Illinois (1942 r.), gdzie uzyskał stopień bakałarza sztuk; nie był z wykształcenia ani chemikiem, ani też biochemikiem i nie był synem niemieckiego biochemika Hansa Adolfa Krebsa (1900-1981). Niestety niektórzy autorzy tak zapalają się do opisywania nadzwyczajnych właściwości witaminy B17, że przypisują jej odkrycie Hans’owi Krebs’owi lub czynią Ernst’a Krebs’a synem Hansa. Wprawdzie wcześnie rozpoczął naukę w Hahnemann Medical College w Filadelfii, ale tej akademii nie ukończył (na drugim roku został wydalony). Nie miał prawdziwego stopnia doktora, uznanego przez władze amerykańskie. Wprawdzie przyznano mu “doktora nauk” w American Christian College w 1973 r., za godzinny wykład o preparacie Laetrile, ale niestety szkoła ta nie miała akredytacji ministerstwa edukacji, a stopnie nadawane w tym College nie były Ernst T. Krebs, Junior, 1912-1996, amerykański bakałarz sztuk, pracował nad promocją i właściwościami witaminy B15 i B17 Hans Adolf Krebs (1900-1981), biochemik niemiecki nie miał nic wspólnego z kwestią związaną z witaminą B15 i B17. Opisał cykl kwasów trójkarboksylowych (cykl Krebsa) i cykl mocznikowy (ornitynowy). W 1953 r otrzymał Nagrodę Krebs był synem farmaceuty Ernst’a Krebs’a (seniora, 1876-1970). Ernst Krebs Senior zyskał rozgłos po stosowaniu preparatu z pietruszki w leczeniu grypy oraz wprowadzeniu do sprzedaży syropu Leptinol. Syrop Leptinol został zarekwirowany przez FDA, bowiem wnioski rejestracyjne i dokumentacja z nim związana okazały się oszustwem. Leptinol był sprzedawany jako lek na koklusz, gruźlicę, zapalenie płuc i astmę. W latach 40. E. Krebs senior zaczął promować nowy lek leczący raka, o nazwie Mutagen, który był mieszaniną enzymów trzustkowych, głównie ojciec jak i syn opracowali preparat komercyjny o nazwie Laetrile, który Ernst Krebs junior opatentował w Amerykańskim Urzędzie Patentowym, jako preparat do leczenia zaburzeń trawiennych. Wraz z ojcem podawał środek najpierw zwierzętom, potem Ernst T. Krebs zaczął w latach 40 i 50 podawać Laetrile ludziom chorym na raka, co przyniosło mu sławę. Prowadził też badania nad witaminą B15, czyli kwasem pangamowym. Krebs przyjął teorię szkockiego embriologa John’a Beard’a (1857-1924) “Unitarystyczna Trofoblastyczna Teoria Raka”, wg której rak powstaje z komórek trofoblastu, które nie zostały zniszczone przez enzymy trzustki w odpowiednim czasie. Trofoblast występuje w blastocyście i pępowinie i uczestniczy w odżywianiu rozwijającego sie zarodka. Stąd wzięła sie koncepcja leczenia nowotworów za pomocą preparatów z trzustki, a potem wyodrębnioną trypsyną. John Beard (1857-1924), embriolog z Uniwersytetu w Edynburgu, autor Unitarian Trophoblastic Theory Cancer z 1902 r. (źródło obrazka: dorobił do tej teorii kolejną, że Laetrile zabija te “błąkające się” komórki trofoblastu, a nawet założył w 1945 r. Fundację Pamięci J. Beard’a, aby wdrożyć i opracować teorię trofoblastycznego pochodzenia raka. W latach 50. głosił hipotezę, że rak jest spowodowany niedoborem witaminy B17. Uważał, że Laetrile jest rozkładany w komórkach rakowych do aktywnego cyjanku, który zabija te komórki. Dzieje się to pod wpływem enzymu beta-glikozydazy, którego ma być więcej w tkance nowotworowej. Niestety współczesne badania biochemiczne nie potwierdziły tej teorii, a nawet dowiodły, że poziom glikozydazy w komórkach rakowych jest różni się Laetrile od amigdaliny?Laetrile jest półsyntetyczną pochodną amigdaliny. Pod względem chemicznym to mandelonitrile-beta-glucuronide (glukuronid nitrylu kwasu migdałowego), tak przynajmniej wynika z patentu. Jest to związek spokrewniony z nitrylozydami (glikozydami cyjanogennymi) występującymi w roślinach. Laetrile nie jest nowatorską koncepcją leku. Spokrewniona z Laetrile’m amigdalina została odkryta w 1830 r. przez francuskiego chemika Pierre Jean Robiquet (1780-1840). Syntezę amigdaliny przeprowadził R. Kuhn i niezależnie W. Haworth w 1924 r. Jak podaje wybitny toksykolog D. G. Barceloux (2008 r.), analizy Laetrile wykazały, że preparat ten nie spełnia wymogów określonych w dokumentacji patentowej i zawiera najczęściej z założenia nie miał być amigdaliną naturalną, ani też prunazyną, oryginalny preparat różni się od nich budową. Amigdalina naturalna jest beta-gencjobiozydem nitrylu kwasu D(-)-migdałowego = D(-)mendelonitrile-gentiobioside. Prunazyna (prunasin) to D(-)-mandelonitrile-D-glucoside (glukozyd nitrylu kwasu D(-)-migdałowego). Prulaurazyna to DL-mandelonitrile-D-glucoside (glukozyd nitrylu kwasu DL-migdałowego). Amigdalina jako lek (wraz z dawkami) została opisana przez dra Fr. Oesterlena w “Handbuch der Heilmittellehre” w 1861 r., sporo miejsca poświęcono jej w “Hagers Handbuch der Pharmazeutischen Praxis” w 1938 witaminy B17 panuje bardzo dużo nieporozumień i niejasności. Krebs miał sporo nieprzyjemności wskutek zalecania tego związku w leczeniu raka. Jednocześnie dzięki rozgłosowi i sprzedaży preparatu Laetrile zarobił sporo pieniędzy. Jako oryginalny preparat Laetrile nie może być produkowany, bowiem jego sprzedaż jako leku jest zabroniona. FDA, National Cancer Institute US oraz szwajcarska Pharmavista odradzają stosowanie witaminy B17 w zakresie leczenia nowotworów. Gdy US Food and Drugs Administration zabroniło sprzedaży Laetrile wówczas produkcję przeniesiono do Meksyku. Zaczęto wówczas promować ten preparat pod nazwą witaminy B17, jako naturalne źródło substancji leczącej i zapobiegającej rynku dostępne są liczne mniej lub bardziej udane substytuty Laetrile. Aby nie narazić się inspektorom z różnych instytucji państwowych producenci tego typu środków wykorzystują wyciągi z pestek, tak aby zawsze można było powiedzieć, że jest to swoistego rodzaju suplement. Trudno przecież zabronić zjadania nasion lub sprzedawania przetworzonych nasion powszechnie spożywanych owoców, np. moreli, brzoskwini, albo jabłek. Powstały liczne publikacje szerzące informacje o witaminie B15, głoszące, że sam autor leku stał się ofiarą nagonki ze strony koncernów farmaceutycznych i instytucji rządowych. Stworzono swoistego rodzaju teorię spiskową dziejów wymierzoną przeciwko “biednemu i uczciwemu” E. T. Krebsowi. Szczerze mówiąc sam w latach 80 i 90 w to uwierzyłem, ale gdy dotarłem do informacji o całej tej historii i dokumentacji naukowej o Laetrile zmieniłem swój pogląd na ten temat, a postać E. Krebs’a przestała być dla mnie autorytetem oraz ofiarą. Dla mnie jest to zwyczajny kombinator, który wykorzystywał tragiczną sytuację ludzi chorych na raka. W gruncie rzeczy nie poszukiwał prawdy o swoim wynalazku i nie przyznał się do niebezpieczne dla zdrowia i życia mogą okazać się syntetyczne glikozydy cyjanogenne z niewiadomego pochodzenia, których synteza nie powiodła się i w rezultacie będą one źródłem niekontrolowanej dawki i formy cyjanowodoru lub mogą okazać się także różnego rodzaju kombinacje preparatów, np. Schweizerisches Toxikologisches Informationszentrum opublikowało artykuł z 2005 r. (Ann. Pharmacother. 2005 Sep; 39(9):1566-9) autorstwa Bromley J, Hughes BG, Leong DC, Buckley NA.; Life-Threatening Interaction Between Complementary Medicines: Cyanide Toxicity Following Ingestion of Amygdalin and Vitamin C, w którym przedstawiono antagonistyczną interakcję (amigdalina – laetrile z witaminą C) jaka zaszła na skutek zażywania witaminy C w dużych dawkach (4,8 g/dzień) z równoczesnym przyjmowaniem amigdaliny (w dawce 3 g), u pacjenta z rakiem, lat 68. Doprowadziło to do zaburzeń procesu detoksykacji cyjanków i wystąpienia kwasicy mleczanowej, drgawek i zatrzymania w przyjmiemy, że preparat z witaminą B17 zawiera rzeczywiście nienaruszony glikozyd to wchłanialność tej substancji wynosi 3% spożytej dawki. Jeżeli zażyjemy 100 mg amigdaliny to do krwi przedostanie się jej jedynie 3 mg. Słuszna więc była pierwsza koncepcja Krebs’a, aby Laetrile podawać dożylnie. Niewątpliwie można było wówczas kontrolować zawartość składnika czynnego w ustroju. Ponadto możliwe było dłuższe zachowanie formy chemicznej nitrylozydu (glikozydu) we cyjanogenne są związkami niestabilnymi, szczególnie gdy dostaną się pod wpływ kwasów i enzymów. Tkanki roślinne bogate w nitrylozydy, gdy zostaną uszkodzone – szybko uwalniają enzymy rozkładające glikozydy do cyjanowodoru i cukru. Wyodrębnione glikozydy cyjanogenne w rozcieńczonych kwasach, np. solnym, albo poddane działaniu emulsyny (mieszanina enzymów roślinnych, w których dominuje glikozydaza beta), rozpadają się na aldehyd benzoesowy, kwas cyjanowodorowy i cukier. Enzym zawarty w drożdżach rozkłada amigdalinę na 1 cz. glukozy i nitryl kwasu l-migdałowego. W wyniku ogrzewania ze stężonym kwasem solnym amigdalina daje kwas d(-)-migdałowy. W żołądku zachodzi hydroliza typowa dla rozcieńczonego kwasu solnego, zatem już w przewodzie pokarmowym jest uwolniony cyjanowodór. Nijak się ma więc teoria Krebsa, że komórki rakowe rozkładają glikozyd cyjanogenny co cyjanowodoru, który je zabija. Glikozydy cyjanogenne nie dotrą do tkanki rakowej po podaniu doustnym, więc reakcja taka nie ma w ogóle dodać, że emulsyna nie wszystką amigdalinę rozkłada do cyjanowodoru, aldehydu i dwóch cząsteczek cukru. Część amigdaliny zostanie pozbawiona jednej cząsteczki cukru (glukozy), przez co przekształci się w inny glikozyd cyjanogenny – prunazynę. Ta oczywiście w miarę przebiegu reakcji będzie dalej podlegać oczywistemu rozpadowi. Ślimaki posiadają enzym, który hydrolizuje amigdalinę, uwalniając disacharyd cyjanowodór w przewodzie pokarmowym, w przeciwieństwie do glikozydu cyjanogennego, szybko ulega wchłonięciu do krwi i limfy. Wolne jony cyjanowe są metabolizowane do rodanków z udziałem enzymu siarkotransferazy tiosiarczanowej. Rodanki są 200 razy mniej toksyczne od cyjanków. Metabolizm cyjanów odbywa się głównie w wątrobie. Do przemiany potrzebna jest dostateczna ilość aminokwasów siarkowych, metioniny, cysteiny, cystyny. Przy niedoborze tych aminokwasów dochodzi szybko do zatrucia cyjankami. Część grup cyjanowych jest utleniana do CO2 i kwasu mrówkowego. Cyjanki łączą się również z cystyną, dając kwas 2-iminotiazolidyno-4-karboksylowy, który, podobnie jak rodanki może być wydalony z muszą być wydalone z ustroju, bowiem hamują układ enzymatyczny oksydazy cytochromowej, uniemożliwiając wykorzystanie tlenu przez komórkę. Cyjanki powodują więc uduszenie organizmu wewnątrzkomórkowo. Oksydaza cytochromowa jest obecna we wszystkich komórkach organizmu, także i tych patologicznych (nowotworowych). Nie można więc powiedzieć, że amigdalina dając cyjany spowoduje uśmiercenie tylko komórek rakowych. Nie jest to lek inteligentny, który trafi tylko do nowotworu i tam zahamuje oddychanie. Zahamuje oksydazę wszędzie. Teoretycznie istnieje możliwość skumulowania amigdaliny lub Laetrile (jako glikozydów) w tkance rakowej (np. przez wstrzyknięcie ich bezpośrednio do tkanki w odpowiednim roztworze; droga doustna odpada kategorycznie), następnie wprowadzenie tam glikozydazy, która spowoduje rozpad nitrylozydu do cyjanowodoru i cukru. Teoretycznie miejscowo zaszła by wówczas inhibicja oksydazy. Należy jednak pamiętać, że trudno tę reakcję przeprowadzić in vivo, bowiem tkanka nowotworowa jest najczęściej bardzo silnie unaczyniona i cyjany z pewnością by wydostały się więc, że koncepcja leczenia nowotworów za pomocą glikozydów cyjanogennych jest nierealna w żywym organizmie. Zupełnie pozbawiona sensu przy podawaniu doustnym preparatu, który podlega normalnemu trawieniu i detoksykacji, typowemu dla związków cyjanogennych. hebryda swój człek Posty: 114Dołączył(a): Pn maja 02, 2011 8:27 am Prywatna wiadomość Re: witamina B17, amigdalina, letril... przez sandra89 » N sie 12, 2012 11:35 am Od 2 lat choruje na raka przez dłuższy czas stosowałam witamine B17 , początkowo wyniki znaczenie się poprawiły z czasem nie odczuwałam większych efektów lecz choroba się nie rozwijała z czego byłam bardzo zadowolona. Od dłuższego czasu witamina B17 nie istnieje już na allegro i ciężko ją zdobyć więc zaczełam szukać zamienników. Przeszukując strony internetowe i fora natknełam sie na pozytywne opinie na temat preparatu o nazwie Transfer factor Plus. Opis produktu: ... &Itemid=47Wiele osób które wcześniej stosowały witaminę b17 stwierdziło że transfer factor plus jest jej zamiennikiem dodatkowo dużo tańszym jak również można go legalnie nabyć w Polsce. Początkowo podchodziłam do tedo sceptycznie ale w rezultacie po konsultacji z lekarzem postanowiłam nabyć ten produkt i przyznam że efekt stosowania jest bardzo zadowalający. Ostatnio wyczytałam że tym preparatem leczy sie w szpitalach za granicą ludzi chorych na raka. Preparat stosuję od pół roku i z miesiąca na miesiąc czuję się coraz lepiej. Bardzo chciałabym poznać opinie osób które stosują ten produkt, jakie efekty zauażyliście podczas jego przyjmowania. sandra89 świeżynka Posty: 2Dołączył(a): N sie 12, 2012 11:32 am Prywatna wiadomość Powrót do Inne terapie niekonwencjonalne Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
E7ZkS.